Forum www.talamrpg.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   Kaharia / Miasto / Karczma   ~   Karczma
Administrator
PostWysłany: Sob 19:52, 09 Cze 2012 
Administrator


Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/6


Urodziwa karczmarka nakłania przybywających do zjedzenia czegoś. Robi to z całkiem niezłym skutkiem... Ogień płonie w kominku i trzaska wśród gwaru rozmów. Idealne miejsce na wysłuchanie plotek...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Śro 19:22, 08 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Przyszłam tu, by dowiedzieć się nieco o tutejszych okolicach. Wiedziałam dobrze, że w karczmie znajdę plotek bez liku, a przy okazji dobre jedzenie. Kiedy weszłam do przepełnionego pomieszczenia, kilka głów obróciło się w moją stronę. Wśród dymu z ogniska nie było widać ich wyrazów twarzy. Przeszłam z gracją i usiadłam przy jednym ze stolików. Już miałam podejść do lady i zabawić karczmarza rozmową, kiedy spostrzegłam, że jest kobietą... Cóż, one rzadko za mną przepadają. Lepiej skupię się na rozmowach innych ludzi.
Wytężyłam słuch, obracając głowę w kierunku największego zgromadzenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
PostWysłany: Śro 19:26, 08 Sie 2012 
Administrator


Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/6


MG:
Udało ci się wysłyszeć coś o nudzie i monotonni. Jeden mężczyzna z blizną na twarzy przypatruje ci się dziwnym wzrokiem. Także osoba siedząca po jego lewej stronie obdarza cię zainteresowanym spojrzeniem. Nie wiesz co o tym wszystkim myśleć, więc przerzucasz swoje spojrzenie na wycerającą szklanki karczmarkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Śro 19:27, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Śro 19:39, 08 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Kiedy zobaczyłam tych dwóch mężczyzn odwróciłam głowę w stronę lady. Zaskoczyła mnie tak oczywista niechęć w twarzy karczmarki. Nikt oprócz Jasmine (długa historia) tak na mnie nie reagował. Co do mężczyzn to byłam zła. Byli całkiem nie w moim typie, a ja nie miałam ochoty ich teraz spławiać. Och gdyby się stało coś co odwórci uwagę wszystkich...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arisa Rapii dnia Śro 19:47, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Śro 20:31, 08 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Wiatr zepchnął mnie w strony tego grzesznego miasta. Jednakże nie przeszkadzało mi to, gdyż napewno znajdą się jacyś fajni faceci, gotowi zrobić dla mnie wszytko... Zmaterializowałam się dopiero przed samymi dzwiami. Hmm... W co by tu się ubrać? I bum! Stanęłam ubrana w czarne skórzne spodnie, czarny opięty stanik i rozpiętą czerwoną bluzeczkę. Po chwili namysłu weszłam do karczmy, natychmiast poczułam piękny zapach ogniska i alkocholu, oraz gwar wywołany przez urzędujących tu mężczyzn... Rozglądnęłam sie wokół. Dziwne- pomyślałam dwie piękne kobiety siedzą same... Och jakie to piękne, przecież między nimi jest czysta nienawiść. To będzie piękny wieczór, i przysiadłam przy tej ładniejszej.
- Witaj, czemuż to tak piękna kobieta siedzi sama w karczmie pełnej napalonych mężczyzn? Zapytałam z pewną ironią patrząc jej głęboko w oczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Śro 20:38, 08 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Wzdrygnęłam się delikatnie, ale wytrzymałam spojrzenie. Kobieta była ładna, nie powiem, ale nie oszałamiająco. Zdziwiła mnie ta ironia, ale nie dałam nic po sobie poznać.
Hmmmm... Nie wiem, ale nie boję się napalonych mężczyzn
Usiłowałam przejrzeć jej myśli patrząc prosto w oczy. W tej osobie, było coś nieprzewidywalnego, wzbudzającego dreszcze, ale nie przejęłam się tym zbytnio.
Odchyliłam się trochę na krześle co spowodowało, że facet z blizną zachłysnął się podanym napojem.
Witaj, jak masz na imię?
Powiedziałam ze znudzeniem wyciągając rękę do kobiety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
PostWysłany: Śro 20:43, 08 Sie 2012 
Administrator


Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/6


MG:
Dziwnym trafem los skrzyknął dwie niebezpieczne kobiety. W całym pomieszczeniu aż iskrzyło. Te dwie kobiety są bardzo do siebie podobne, jeśli chodzi o charakter. Albo będą najgorszymi wrogami, albo najlepszymi przyjaciółkami. Czas pokaże.

Od teraz gracie bez MG (przynajmniej jakiś czas)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Śro 20:58, 08 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Ta dziewczyna mi się opiera!? Dziwne... Coś mi się w niej nie podoba a jednak nas coś łączy... Nazywam się tak jak się nazywam i tym imieniem jest Yarim... Jeszcze mocniej popatrzyłam jej w oczy. W kominku ogień , aż huczał pomieszczenie jeszcze bardziej osłał dym... Mi to nie przeszkadzało, a nawet się tym delektowałam... Po chwili zagadałem A może ty mi zdradzisz swoje imię? Moim jakże szerokim umysłem próbowałam ogarnąć umysł drugiej dziewczyny... Coś się w niej kotliło...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Śro 21:02, 08 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Yarim... Cóż za dziwne imię. Poczułam się nieswojo, kiedy wpatrywała się, jakby chciała przeniknąć moją duszę. Czułam się, jakbym wpatrywała się w lustro, a po drugiej stronie siedzę ja, ale nie całkiem. Właśnie poddawałam się otępieniu, kiedy zaburczało mi w brzuchu. To mnie nieco otrzeźwiło, a kiedy zanuciłam sobie utwór o jedzeniu poczułam się o niebo lepiej.
Odsunęłam krzesło chcąc zjeść coś w barze.
Mam na imię Arisa. Poczułam nagłą potrzebę bycia szczerym z tą... No, niech jej będzie Yarim. Zamówić ci coś? Ja zjem sobie sałatkę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arisa Rapii dnia Śro 21:03, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Śro 21:09, 08 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Poproszę ciebie, abyś zamówiła mi karkówkę z chlebem i nalewkę śliwkową. Z góry dziękuje... Gdy Arisa odchodziła wlepiłam wzrok w drugą kobietę... Ona się nawet nie opierała mojemu umysłowi, była w niej nienawiść, zazdrość. Ona nawet mnie sobie zazdrościła. Dziwna kobieta. Trzeba coś z nimi zrobić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Śro 21:16, 08 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Podeszłam do lady zupełnie wyluzowana. Kobieta wpatrywała się w nasz stolik z taką nienawiścią, że nie musiałam umieć czytać w myślach by je przejrzeć. Oparłam rękę na ladzie i powiedziałam:
Przepraszam. Zero reakcji. Przepraszam, chcę zamówić karkówkę z chlebem, sałatkę z kurczakiem, nalewkę śliwkową i wodę
Do kobiety dotarło zamówienie, ale udawała, że nic nie rozumie. Z westchnieniem zanuciłam:
Jedzenie... Juuuuż
To dało efekt. Kobieta obróciła się i już po chwili stało przede mną parujące jedzenie. Zdziwiona patrzyła na mnie, jakby zaskoczyło ją to, że jest dla mnie taka miła. Zgarnęłam jedzenie z lady i podałam pieniądze.
Reszty nie trzeba Rzuciłam na odchodnym.
Szok mijał, a jej paciorkowate oczy znów wpatrywały się we mnie z zawiścią.

Usiadłam przy stole, podając posiłek:
No, a teraz powiedz mi jak naprawdę masz na imię .
Wymsknęło mi się to zupełnie mimo woli. Zanurzyłam widelec w sałatce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Czw 0:10, 09 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Popatrzyłam na talerz. Karkówka była nie dopieczona ! O zgrozo, że na ziemi i w karczmie muszę sama sobie mięso dopiekać... No ale dobrze. Lekkim ruchem dłoni dosmażyłam mięso po czym zaczęłam je kroić. Gdy połknęłam keś mięsa znów wlepiłam wzrok w oczy Arisy... Ona się czegoś spodziewała... To nie jest miejsce do rozmów na ten temat.. Musiałam coś wymyślić aby efektownie stąd wyjść a zarazem wyciągnąć Arisę w inne miejsce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Czw 10:45, 09 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Z udaną obojętnością zareagowałam na słowa kobiety. Co takiego jest w jej imieniu, że nie można go tu wyjawić. Podejrzewałam, że cała karczma nie stanowiła żadnego dla mnie zagrożenia, ale jej o tym nie powiedziałam.
Cóż, skoro tak sądzisz. Odburknęłam udając większe zainteresowanie średnio zjadliwą sałatką. Widocznie nie zaśpiewałam jej mocno, bo jakość posiłku była nijaka. Zanim się zgodzę, to gdzie chciałabyś pójść? Może do mnie?
Wyczuwałam dreszczyk adrenaliny. Wreszcie w tej zakichanej miejscowości coś zaczynało się dziać. Nie miałam jednak ochoty na nic nieprzyjemnego, a jeszcze nie przeniknęłam... Yarim... Na tyle dobrze, by się z nią gdzieś udać.
A jakbyśmy sobie poszły, to co takiego jeszcze chciałaś mi powiedzieć? Bo bez sensu byłoby opuszczać to miejsce tylko z powodu imienia. Wiesz...
Uśmiechnęłam się przebiegle i wskazałam oczami na karczmarkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Czw 12:35, 09 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Ta kobieta wprowadzała mnie w dziwne zastanowienie... Cóż zaprasza mnie do siebie na pogawędkę, kiedy ja przyszłam się tu zabawić i zasiać trochę paniki w mieście. Tylko ja nie lubię spokojnych nocy i wesołych dni... Dobrze możemy pójść do ciebie... Jak by ci się chciało to wyjdź i zamów dorożke a ja w tym czasie coś jeszcze załatwie . Jakby coś to zapłacę za nią... Powoli wstałam i poszłam w stronę ubikacji...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Czw 13:45, 09 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Kiedy odchodziła w stronę toalet parsknęłam śmiechem. Nie odpowiedziała żadnym sygnałem na propozycje zabawienia się kosztem karczmarki. Ych... Niech będzie- Yarim nie wyglądała na osobę bojącą się zrobić drakę. Trochę jej nie ufałam, więc wciąż nie byłam pewna czy mogę jej zaufać.
Ej ty Darinn! Krzyknęłam głośno do mężczyzny siedzącego blisko mojego stolika. Przypadkiem usłyszałam jego imię, więc postanowiłam to wykorzystać. Zamachałam rzęsami, po czym powiedziałam słodko się uśmiechając Zamów dorożkę, proszę
Rzucił się, by wykonać mój rozkaz, na co karczmarka spojrzała na mnie z jeszcze wiekszą niechęcią. Podniosłam zaczepnie brwi patrząc w jej stronę. Zarumieniona odwróciła wzrok w drugą stronę.

Myślałam sobie, że większą frajdą byłoby wyprosić w ciekawy sposób wszystkich ludzi z karczmy i wtedy porozmawiać. Wiedziałam jednak, że nie mogę zwrócić na siebie uwagi już drugiego dnia w tym mieście.

Wyszłam przed karczmę, wciskając zafascynowanemu dorożkażowi monety do ręki
Srebrzysta 8
Podałam mu cicho adres, by nikt nie słyszał. Postanowiłam zaczekać na Yarim w wygodnym wnętrzu dorożki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Czw 14:49, 09 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Ach, jak pięknie być anonimową, nieznaną nikomu osobą... Nie zamierzałam nawet dojść do ubikacji, gdy tylko Arisa zamknęła za sobą drzwi szybkim ruchem ręki posłałam magiczną energię w stronę kominka, który,''nagle'' eksplodował. W związku z tym powstała dziura w ścianie, karczmę zasłał dym i pył. Udając przerażoną w geście pomocy złapałam karczmarkę za rękę i wybiegłam na dwór. Wsiadaj, musimy stąd uciec! po czym weszłam za nią do powozu. Dałam znak aby kierowca ruszył i odjechałyśmy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Czw 15:02, 09 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Usłyszałam huk i pisk. Zauważłam wielką wyrwę w ścianie i Yarim ciągnącą za rękę przerażoną, zdezoientowaną karczmarkę. Na twarzy Yarim dostrzegłam przerażenie, ale z doświadczenia poznałam, że jest jeśli nie udawane, to naciagane. Super, szykuje się zabawa... Dwie kobiety wpadły do dorożki.
Jechać krzyknęłam do woźnicy. Zbliżałyśmy się ku Srebrzystej.

zt dla mnie i Yarim (czyli Nimet)
Teraz u Arisy (pierwsza ja, potem Nimet)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feisan
PostWysłany: Wto 20:53, 28 Sie 2012 
Anioł


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa
Płeć: Mężczyzna


Wylądowałem za rogiem. Ukryłem szkrzydła i wszedłem do karczmy.
Podszedłem do karczmarki, poprosiłem o stek i herbatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Wto 21:05, 28 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Przyszłam tu, żeby sprawdzić, czy moje podejrzenia są słuszne. No tak. Dziurę już załatali, a towarzystwo już zebrało się tu na ploteczki. Pewnie będą gadać o tej demolce co tu zaszła, jeszcze 10 lat. Wywróciłam oczami i wtargnęłam do pomieszczenia. Wszyscy spojrzeli na mnie i oniemieli z zachwytu. Nawet karczmarka uśmiechnęła się do mnie, co było dziwne... ale nie przejęłam się tym. To nie była Zoel, tylko jakaś inna dziewczyna, całkiem szara i przeciętna. Usiadłam przy stoliku w środku sali i oparłam się o blat stołu jedną ręką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feisan
PostWysłany: Wto 21:10, 28 Sie 2012 
Anioł


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa
Płeć: Mężczyzna


Jakaś piękna kobieta weszła do sali wszyscy łącznie ze mną spojrzeli na nią. Miała coś na sumieniu, czułem to. Podszedłem do niej i zagadałem Co cię tu sprowadza. Palnąłem nawet się nie zastanawiając i zarumieniłem się ze wstydu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Feisan dnia Wto 21:11, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Wto 21:11, 28 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Udając zadyszkę wpadłam do karczmy. Rozejżałam się zajdując Arisę przy jednym z stolików siedziała z jakimś mężczyzną.... Przysiadłam się do nich i zagadałam... Gdziesz ty się dziewczyno podziewała? Jak wróciłam to się od drzwi odbiłam... A tak na boku, co zrobiłaś z dawną już karczmarką? Następnie nawet nie wstając od stołu zamówiłam sobie czerwone wino... Przepraszam, że pana pominęłam alr możesz mi powiedziec kim jesteś?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nimet Yangin dnia Wto 21:12, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Wto 21:21, 28 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Oj ten facet, który się przysiadł był... interesujący? Mimo wszystko nie zamierzałam mu zdradzać swoich spraw. Kiwnęłam tylko Nimet na powitanie i odezwałam się do zarumienionego:
To co wszystkich
Po chwili zwróciłam się do Nimet:
Powinnaś wiedzieć moja droga, co się z nią stało, bo tak wspaniale to zapachów nie udajesz
Miałam nadzieję, że chwyciła aluzje. Jeśli była tym kim myślałam, że jest to nieźle igrałam z losem, zwracając się do niej w ten sposób.
Skierowałam wzrok na faceta i odrzuciłam zgrabnie włosy. Zauważyłam, że jakiś idiota w stoliku przede mną, zachłysną się piwem na ten widok.
Jak masz na imię?
Spytałam zarumienionego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feisan
PostWysłany: Wto 21:22, 28 Sie 2012 
Anioł


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa
Płeć: Mężczyzna


Popatrzyłem na kobietę. Coś mi się nie zgadzało. Nie była taka sama jak wszyscy coś ją różniło. Nagle przypomniałem sobie pytannie. Jestem Feisan, a ty?Wiele meżczyzn patrzyło na mnie zazdroszcząc mi. Nie wiem czy maja czego zazdrościć. Nagle przyszło moje jedzenie. Moge się przysiąść?zapytałem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Feisan dnia Wto 21:25, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Wto 21:37, 28 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Popatrzyłam na Feisana z lekkim politowaniem gdyż wpatrywał się w nas jak byśmy były jakimiś obcymi istotami (w istocie rzeczy tak ze mną jest ake mniejsz o to...), Przysiądź sie kolego... Co ty tutaj robisz? Nigdy wcześniej cię nie widziałam. Od niego unosiła się jakaś strętna aura dobra. Fu ! Jakie to okropne. A jednak był w czymś nie doświadczony... Może w podrywaniu bo się jakos zacia przy nas... Ariso chyba Ci nie przeszladzają moje perfumy Powiedziałam tak tylko po to by nie drążyć dalej "tego" tematu przy obcym...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nimet Yangin dnia Wto 21:37, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Wto 21:42, 28 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Spojrzałam na nią spode łba, ale umilkłam. Nie wyczuwałam nic od Nimet i nowo przybyłego Feisana. Dwie nadprzyrodzone istoty jednego dnia- proszę, proszę. Nie zdradziłam się jednak, że cokolwiek wiem, tylko zamachałam rzęsami i odezwałam się:
Jasne Feisan
Chyba jeszcze bardziej się przez to zawstydził, ale cóż- niektórzy tak mają w moim towarzystwie. Wciągnęłam powietrze przez nos. Wszędzie pełno ciepła i zapachu... ludzkości. Wszędzie, tylko nie przede mną...
Dostałam nawet szklankę malinowego soku i to bez zamówienia. Już lubię tą karczmarkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feisan
PostWysłany: Wto 21:47, 28 Sie 2012 
Anioł


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa
Płeć: Mężczyzna


Nic dziwnego, że mnie nie widziałaś madame. Przybyłem wczoraj z flotą kupiecką. NIestety nie odpowiedziałyście mi na moje pytanie. Kim wy jesteście? Próbowałem przejrzeć kobiety. Wiedziałem, że jedna jest człowiekiem, natomiast nie wiedziałem kim jest druga. Zabrałem się do jedzenia nie zwracając na spojrzenia kobiet.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Wto 22:01, 28 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Spojrzałam na Arise wymownym wzrokiem. Puściłam nawet moc myślową z informacją, iż gramy trochę głupa... Ale coś mnie zaniepokoiło, Ona już nie była tą Arisą co wcześniej, i w dodatku wiedziała, że nie jestem "normalna." Co kochaneczku ? Za wszelką cenę chcesz znać moje imię ? Niech ci będzie... Mnie zwą Yarim... I jestem tym kim jestem. Potem małym druczkiem wypaliłam pod ręką Arisy napis : A może chcesz trochę krwi ? Następnie wygodniej się rozsiadłam i zaczęłam popijać wino...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Wto 22:06, 28 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Proszę jaka ona domyślna.
Domyśliłaś się wreszcie kochana
Warknęłam ignorując pytanie. Po chwili złagodniałam trochę i odparłam Feisanowi:
Wciąż jestem sobą i sobą zamierzam pozostać
Uśmiechnęłam się czarująco, żeby nie zadawał więcej pytań. Anioł i demon (bo swojemu... Nimet... tzn. Yarim zdradziłaby swoje imię)
A jeśli chodzi ci o imię to zwą mnie Kauneus
To była w całej mierze prawda- nazywają mnie piękną po elficku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feisan
PostWysłany: Wto 22:13, 28 Sie 2012 
Anioł


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa
Płeć: Mężczyzna


Wiedziałem, że mnie okłamują, ale nie obchodziło mnie to. Interesowała mnie tylko Yarim, bo z nią było coś nie tak. jesteś tym kim jesteś mówisz znaczy kim dokładnie. Wy znacie moją profesję więc możecie mi się odwdzięcyć tym samym. Nieprawdaż. Spojrzałem na Yarim z wyzwaniem w oczach. Ludzie kątem oka spoglądali na nas kątem oka, a ogień zaczął palić się jaśniej. Wina. zawołałem do karczmanki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Feisan dnia Wto 22:14, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Wto 22:20, 28 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Hahahah!Nie wierzę, ten aniołek coś odemnie wymaga ! I jeszcze w dodatku pije... Chyba zaraz ze śmiechu padnę. A nie widać po mnie ?! Burknełam. I znowu wysłałam wiadomość na stole: Bo wiesz karczmarka jeszcze soki mi zostawiła... Wracając do świętego... W pojedynku by od razu zginął. No ale cóż na razie na to nie zasługuje żebym pokazała mu swoją moc...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisa Rapii
PostWysłany: Wto 22:30, 28 Sie 2012 
Człowiek


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Zwiesiłam ręce pod stołem. Pewnie wszystkich zebranych zdziwiła moja pozycja. Nie zwracałam uwagi na przekomarzanie się tych dwóch. Ból pulsował mi w czaszce. Muszę wyjść. Za dużo tu krwi i ciepła. Za dużo miękkich ciał. Podniosłam się energicznie i rzuciłam do tej dwójki- wychodzę. Jak będą chcieli pójdą ze mną. Na pewno dadzą radę nadążyć.
Chwiejnie podniosłam się na nogi- minął miesiąc od ostatniego polowania. Rzuciłam się w stronę wyjścia...

zt- Będę, w którymś lesie. Kolejka taka sama jak ta tutaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feisan
PostWysłany: Wto 22:35, 28 Sie 2012 
Anioł


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa
Płeć: Mężczyzna


Nie wiem jak ty Yarin ale mi brakuje świeżego powietrza.
zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimet Yangin
PostWysłany: Wto 22:39, 28 Sie 2012 
Demon


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta


Mad Nosz niech go szlag trafi... Dobrze... Wyjdź sobie... Tylko jej dziecka zaraz nie zrób... Przeczekałam aż on wyjdzie i odeszłam w stronę toalety. Na miejscu rozpłynęłam się w powietrzu i podążyłam z tą dwójką...
z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamara
PostWysłany: Sob 22:59, 01 Wrz 2012 
Człowiek


Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Weszła do karczmy z kapturem na głowie. Pod nim właśnie chowała kocie uszy (była w końcu kotołakiem).
Spojrzała na grupke osób i lekko speszona usiadła, kilka metrów od nich. Zielone, kocie oczy lekko zaświeciły w czerni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aime le Vent
PostWysłany: Nie 11:31, 02 Wrz 2012 
Elf


Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Alainn
Płeć: Kobieta


Coś przywiało mnie w te strony. Kiedy weszłam do karczmy zauważyłam, że jest ona pełna ludzi, toteż szybko spuściłam głowę i pozwoliłam, by włosy opadły mi na szpiczaste uszy. Po chwili przypomniałam sobie, że i tak mam na głowie kaptur (pogoda niezbyt dopisywała), więc podniosłam wzrok. Rozejrzałam się wokół siebie i stwierdziłam, że usiąde i się posilę skoro tu przyszłam. Wybrałam stolik, przy którym siedziała zakapturzona postać- to było jedyne wolne miejsce. Skinęłam jej (bo sądząc po kształtach pod tkaniną Razz ) to była kobieta, ale nie odezwałam się. Usiadłam na najbardziej oddalonym od niej krześle i zastanawiałam się co, by tu wybrać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamara
PostWysłany: Pon 1:02, 03 Wrz 2012 
Człowiek


Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Kaharia
Płeć: Kobieta


Patrząc na to, iż jedna z postaci niebezpiecznie sie do mnie zbliżyła, wstałam i oddaliłam się, by wyjśc na księżycową noc.
z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aime le Vent
PostWysłany: Pon 10:45, 03 Wrz 2012 
Elf


Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Alainn
Płeć: Kobieta


No cóż. Wcale nie przeszkadzał mi ten fakt, że osoba odeszła. W karczmie panował hałas i zaduch, toteż niezauważona przemknęłam się do lady i zamówiłam sałatkę pomidorowo- serową. Przyznam, że nie była w najlepszym stanie toteż szybko zjadłam ją i zapłaciłam. Musiałam jak najszybciej wyjść na zewnątrz. Od dymu zaczynała mnie boleć głowa. Wybrałam moment, w którym jakiś mężczyzna zaczął tubalnie i głośno się śmiać, po czym wymknęłam się cichutko z karczmy.
zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum www.talamrpg.fora.pl Strona Główna  ~  Kaharia / Miasto / Karczma

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach